środa, 12 lutego 2014

pokaż mi jak pachniesz..

W tym poście chciałabym Ci uświadomić jak wielki wpływ na Ciebie ma zapach drugiego człowieka. Zapewne zdajesz sobie sprawę z tego, że nie wszystkie zapachy tolerujesz i nie wszystkie mają na Ciebie dobry wpływ. Nie mówię tutaj o naturalnym zapachu wytwarzanym przez ciało ludzkie tylko o perfumach...

Karl Lagerfeld twierdził, że perfumy powinny być dobrane niczym najlepsza para butów. Coś w tym jest. Nie od dziś wiadomo, że niektóre zapachy po prostu "gryzą się" z człowiekiem. Są również takie, których perfekcyjna symbioza z daną osobą daje się na długo zapamiętać. Dzieje się tak ponieważ przechowujemy je w pamięci dłużej niż obrazy i dźwięki. Zapachy zamieniają się we wspomnienia.
 W moim życiu stale istnieje zapach który jestem w stanie rozpoznać z danej odległości np. siedząc po drugiej stronie tramwaju. Poważnie. To zapach perfum mojego przyjaciela z którym mam niezliczoną ilość cudownych chwil. Rozpoznam go zawsze i wszędzie.


Właśnie tak pierwotny element jak ludzki zapach ma wpływ na nasze relacje. W mniejszym bądź większym stopniu ale ma. Przypomnij sobie  imprezy na których miałaś/ miałeś kontakt ze 'strasznymi' perfumami. Brzmi banalnie, chodzi mi dokładnie o to, że pewien zapach wyczuwalny z daleka po prostu nam przeszkadza. Natomiast zapach drugiego człowieka, ten zsynchronizowany z wyglądem i osobowością potrafi naprawdę na nas zadziałać.

Podobno nic bardziej nie działa na kobiety jak zapach perfum mężczyzny pomieszany z dymem papierosowym. Mieszanka niebanalna bowiem rzeczywiście działa na nasze wrażliwe kobiece umysły i ciała. Papierosów nie wielbię, ale zapach mężczyzny(szczególnie tego najbliższego) sprawia, że moje serducho przyśpiesza i przy każdym wdechu wpada w miękką otulinę dobroci i uczuć...
Jak to jest z tym zapachem, wyczuwacie czy jesteście obojętni?

16 komentarzy:

  1. ja nie jestem obojętna na zapach, szczególnie faceta. sama mojego psikam wszystkim, co ma, bo uwielbiam jak ładnie pachnie, ale nic nie zastąpi samego zapachu ciała, niczym nie psikanego. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale się wciągnęłam :) genialny post <3

    OdpowiedzUsuń
  3. oj tak dla mnie perfumy maja ogromne znaczenie <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapachu papierosów nie toleruję :P to zapach po którym robi mi się niedobrze :P ale jak przytulam się do mojego faceta i czuję jego perfumy to faktycznie jakoś tak fajnie jest :D sama nie wiem jak to nazwać :p haha

    http://maddies-fashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę przyznać, że czytałam już kilka wpisów o zapachu i sama chciałam napisać o tym, gdyż jest to świetny temat:) Ludzie nie zdają sobie sprawy, ze właśnie większość wspomnień jest przywoływana zapachami:) To jest piękne i to nie tylko w kontaktach międzyludzkich, ale także tych z naturą. zapach wiosny, jesieni, zimy czy lata można przecież w łatwy sposób odróżnić. tak samo jak zapach świtu i zmierzchu, choć często wyglądają podobnie:)
    i ja mam swoje ulubione zapachy, te które ja noszę i te, które noszą bliskie mi osoby. odkąd rzuciłam palenie zapach papierosów wkurza mnie podwójnie:P
    dzięki za zostawienie opinii u mnie:) bardzo mi miło:)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Podobno kobiety które nie lubia zapachu swojego partnera są bardziej skłonne do zdrady.
    Jeśli chodzi o zapachy meskie(perfumy) to absolutnie genialny(!) jest Davidoff "Goodlife" to zapach tak klasycznie mesko-elegancko-rześki że po prostu obezwładnia... Mój G.pachnial nim kiedy sie poznaliśmy i na początku naszego dlugoletniego zwiazku, byc może zapach pomógł mojemu G.w zwróceniu na siebie mojej uwagi, choć piszac to uświadamiam sobie ze nawet bardzo!
    Szkoda tylko ze perfumy te bardzo ciężko zdobyć bo są juz wycofane...

    OdpowiedzUsuń
  7. zapach ma nie wielkie znaczenie ( wiadomo w ramach rozsądku ) ale uwielbiam męskie zapachy, mogłabym je psikać wszystko i wszystkich nimi :)) jednak zapach ciała bez żadnych dodatków jest najlepszy!:)
    fajnie tu u Ciebie z przyjemnością będę zaglądać tu częściej..obserwuję!:) będzie mi miło jak również zaobserwujesz :)
    buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja uwielbiam zapach mojego faceta. Nie wiem czy to kwestia jakiś feromonów ale dla mnie nikt nie pachnie tak dobrze jak On. Jego zapach jest uspokajający, czuje sie wtedy bezpieczna i genwralnie wpadam w błogi stan. Niby tylko perfumy, a tak na nas działają :)
    Pozdrawiam,
    coffeeinpoland.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

  9. Hey beauty love ur outfit and ur blog :) would you like if we follow each other on gfc and blog? let me know what do you think ? Regards from Bosnia ♥
    http://obsessionwithfashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. ja mam w pamięci takie zapachy, które w momencie ich poczucia, przypominają mi o danej osobie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Genialny post :) zapraszam do siebie i zachecam do rewanzu i obserwacji to dla mnie bardzo wazne http:/wirginiathings.blogpost.com/? m=1

    OdpowiedzUsuń
  12. Zgadzam się, że zapach ma OGROMNE znaczenie! ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. na mnie i na moje zmysły zapach ukochanego działa najbardziej! mam w głowie kilka zapachów, które potrafię sobie wyobrazić i wspominać bo przypominają mi o innych ludziach :)

    OdpowiedzUsuń
  14. zgadzam się, jeśli od kogoś czuć przyjemny zapach od razu ta osoba staje się przyjaźniejsza:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cieszę się, że mój post przypadł do gustu :)

    A co do zapachu to też uważam że jest bardzo istotny - w dodatku wiele mówi o danej osobie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawy wpis. Każdy z nas ma swoje ulubione zapachy i kiedy po czasie je wyczuje wraca wspomnieniami do tych chwil :) z wielką przyjemnością przeczytałam ten wpis :) buziaki

    OdpowiedzUsuń