piątek, 22 listopada 2013

sukcesy innych motywują najbardziej...

....i nie mam tutaj  na myśli najczęstszej z ludzkich przypadłości jaką jest zazdrość. Człowiek z natury jest stworzeniem leniwym i emanowanie energią na poziomie więcej-niż-wymagany oznacza to, że baaardzo nam na czymś zależy, albo chcemy coś komuś udowodnić. Na co dzień raczej się to nie zdarza, to wiemy. No właśnie, raczej... Obserwując inne osoby, dochodzimy do wniosku że mają w życiu łatwiej. Bo lepsza praca, bo szczęśliwy związek, bo mają w sobie mnóstwo energii i odpowiednią ilość środków na spełnianie swoich zachcianek. Podobno punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. W moim wypadku ta teoria niezmiennie się sprawdza.

Widząc osobę, która niedługi czas temu znajdowała się na takim samym poziomie lenistwa jak ja, a dzisiaj regularnie ćwiczy, odnosi sukcesy w pracy, szlifuje języki... Jest mi po prostu głupio że ja nie robię- w porównaniu z nią- nic. Oczywiście,  można po prostu zazdrościć.
Ale przecież każdy sam steruje własnym życiem i może robić co chce. Dni mijają tak, czy siak i tylko od nas zależy jak je wykorzystamy, czy ambitnie czy wręcz przeciwnie. Zdrowa motywacja ma na nas niesamowity wpływ , powinna mieć.

Gdy już zrozumiemy dlaczego chcemy coś w życiu zmienić,( co już jest sukcesem ! ) pozostaje nam jedna z najtrudniejszych części jaką jest działanie. W tym momencie pojawiają się : od jutra, nie dzisiaj itd... Banalną odpowiedzią na lenistwo będzie : if you really wanna do something you wil find the way!

piątek, 15 listopada 2013

daj się olśnić...

Mam poczucie, iż istnieje niewiele kobiet które tak naprawdę potrafią wysłuchać,przyjąć i zaakceptować komplementy które ludzie kierują w ich stronę.
Zapewne nie raz słysząc miłe słowa nie do końca wiesz jak się zachować :) Przypuszczalnie wynika to z tego, iż większa część kobiet po prostu się nie docenia i nie wie jak wielką mają wartość...

Pierwsza z grup poziom komplementacji kończy na  :

Wysłuchać. 

Przykładowa sytuacja :
Moja koleżanka pojawia się na uczelni i wygląda naprawdę zjawiskowo. Zauważam to nie tylko ja, lecz również inni zaspani ludzie. Na słowa 'pięknie wyglądasz' A. odpowiada : 'daj spokój, mam nieogarnięte włosy, nie miałam czasu na makijaż 'itd... Nie mają sensu dalsze próby uświadomienia jej, że jest naprawdę okej ponieważ przerywa nam w połowie zdania , czerwieni się i kwituje temat.
Wbrew pozorom nie jest to zachowanie szablonowo gimnazjalne. Znam wiele osób które obierają właśnie taką taktykę . Można to oczywiście psychologicznie tłumaczyć jako niedobór miłości i ciepła od rodziców, niewysłuchiwania miłych słów w domu ( np. od ojca : moja księżniczko itp. )


Przyjąć

W tej sytuacji następuje myślenie pt: 'Okej, może rzeczywiście akurat dzisiaj nieźle wyglądam, ale moje nogi w tych spodniach i tak  nie wyglądają najkorzystniej...' Lub : 'powiedział tak, bo czuje że mnie zaniedbuje...'
Czasami naprawdę cieszę się, ze wychowałam się wśród chłopaków, ponieważ łatwiej jest mi czasami ogarnąć rzeczywistość. Jeśli Ukochany mówi Ci , ze jesteś dla niego piękna to zapewne coś w tym jest ( chyba że jest wyrafinowanym manipulantem ) i naprawdę nie ma sensu analizować po raz kolejny jego słów. Przecież wystarczająco dużo czasu poświęcasz aby wyglądać naprawdę nieźle ( dla siebie i dla niego), niech nie dziwi Cię, że czasami to zauważa :)

Zaakceptować

'Skoro po raz kolejny słyszę że mam piękny uśmiech to może rzeczywiście coś w tym jest?'

Podejście z serii lepiej nie będzie! Chociaż jest to- nie ukrywajmy- trudne, zacznij wierzyć w siebie. Tylko tak na sto procent. Masz przecież tylko jedno życie, chyba nie chcesz go spędzić na umartwianiu się? :) Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Czasami warto być zdrowo egoistycznym. Pomyśl : 'moje nogi wyglądają naprawdę nieźle w tych spodniach' zamiast ' nogi są nawet okej, ale pupa do kitu...' Będzie ciężko pozbyć się takiego podejścia ponieważ wiąże się to bezpośrednio z poczuciem własnej wartości, a z tym jak wiemy, różnie bywa... Postaraj się jednak dostrzec minimalne plusy codziennego życia i zaakceptować swoją wyjątkowość i niepowtarzalność :)